Przygotowałam dla Was kilka inspiracji z serialu, który naprawdę postarał się urządzając wnętrza. New Girl (z jakichś powodów nazwany po polsku Jess i chłopaki) to sitcom opowiadający o dziewczynie granej przez Zooey Deschanel i jej trójce współlokatorów. Ron Reiss i Jefferson Sage doskonale wymyślili przestrzeń ofiarując bohaterom ogromny loft i urządzając go na potrzeby pilota. Po nich pałeczkę na stałe przejęli Jane Shirkes – Set Decorator i Michael Whetstone – Production Designer. Zmiany takie nie są wcale niczym dziwnym. Po sukcesie pierwszego odcinka zatrudniana jest ekipa, która odpowiada za wygląd wnętrz zmieniających się wraz z rozwojem wydarzeń. Możecie zwrócić uwagę, że w każdym niemal serialu – mieszkanie żyje razem z bohaterami. Dochodzi plakat z koncertu, zdjęcia z podróży, książki, płyty itp., co dodaje wiarygodności.
W części wspólnej mieszkania mamy do czynienia nie tylko z industrialną przestrzenią, ale też utrzymanymi w tym modnym stylu detalami (spróbujcie powiększyć zdjęcia). Odkryta cegła, ogromne okna i metal jako wiodący surowiec. Moją uwagę zwracają doskonale dobrane meble, które w większości robione były na zamówienie lub znalezione w sklepikach z używkami. Styl niby przypadkowy (krzesła nie do pary i stół będący pierwotnie rzeźnickim blokiem, dużo odkrytych regałów i znajdujące się na nich bibeloty…) ma jednak dużo z nowoczesnego luksusu (skórzany fotel z podnóżkiem, kanapa, sprzęty) co w tym wydaniu zupełnie mi nie przeszkadza. Trzeba pamiętać, że tę modną przestrzeń zajmują osoby ledwo po trzydziestce – takie mieszkanie nie powinno wyglądać już zbyt ‚studencko’.
Zwróćcie uwagę na metalowe stołki w kuchni, półkę z betonowych bloków w sypialni Nicka i szkolne szafki w przejściu
Każda postać ma pokój oddający doskonale jej wymyślony charakter, ale na tapetę wezmę tylko najbliższą mi stylem sypialnie Jess. A dzieje się u niej sporo.. Mamy moje ulubione motywy botaniczne, z plakatem mlecza na czele, są obrazki w nieładzie, jest kolorystyczna i wzorzysta zadyma w dobrym wydaniu.. Meble może nie powalają z osobna, ale razem tworzą eklektyczną całość z dużą dawką babcinego szyku.
Prawdą jest, że tak unikatowy loft odwala już sporo roboty za dekoratorów. Spróbujcie sobie wyobrazić te same elementy, ale w bloku z płyty 🙂 Nie zmienia to faktu, że poszczególne rozwiązania można próbować u siebie – a o industrialnych drzwiach suwanych i powierzchni niemożliwej do ogrzania pozostaje pomarzyć.
Super wygląd pościeli i nie tylko, serdecznie pozdrawiam i życzę powodzeniu w dalszym prowadzeniu bloga 🙂