Taka już natura ludzka, że zimą tęskni się za latem i kolorowością. W Londynie panuje okropna szaruga, która potrafi skutecznie zniechęcić do stonowanych barw. Jednym z moich ulubionych odcieni jest żółty, który w wersji Annie Sloan (Arles) bardzo dobrze uzupełnia zarówno eklektyczne, jak i monochromatyczne wnętrza.
Wychodzę z założenia, że luster w domu nigdy za wiele. Nie chodzi tylko o aspekt wizualnego powiększenia wnętrza, ale o łatwość stylizowania dodatkami, które można zmieniać w każdej chwili. Kupiłam kiedyś bardzo duże lustro w drewnianej ramie, które jest do bólu zwyczajne, ale za 2£ żal było nie wziąć. Kilka minut zajęło mi pomalowanie jednolitym kolorem Arles – Annie Sloan. Zastosowałam też bardzo delikatna przecierkę.
To bardzo prosta przemiana, która ożywiła pomieszczenie. Może przy okazji zbliżających się Świąt namówię Was do własnych przeróbek. Jeśli nie macie jeszcze wszystkich prezentów – własnoręcznie pomalowany dodatek na pewno ucieszy kogoś bliskiego.
Zdjęcie niestety nie najlepiej pokazuje kolor, więc zerknijcie na link z krzesłem pomalowanym tą samą farbą.
Uwielbiam ten kolor za optymizm jaki od niego bije 😉
Pozdrawiam i czekam na posty 😀 Doszukuję się w nich odrobiny odwagi w postrzeganiu piękna, której nie znajduję wszędzie 😉
Bardzo mi tym umiliłaś dzień! Dziękuję i życzę słońca.
Bardzo słoneczna ta rama, świetnie wygląda. Prosimy o jeszcze może przed Świętami jakieś inspiracje i pomysły?! Do zobaczenia! Agnieszka
Postaram się dodać coś jeszcze przed Świętami. Miło mi, że zaglądasz i wyczekujesz kolejnych postów. pozdrawiam 🙂
strasznie podobają mi się te wszystkie Twoje stylizacje;-) Z niecierpliwością czekam na kolejne!
Witaj,
Calkiem niedawno i zupelnie przypadkiem tu trafilam, przewertowalam wszystkie Twoje posty i codziennie sprawdzam czy jest cos nowego 🙂 Ja rowniez mieszkam na wyspie, tyle, ze na tej bardziej „zielonej” 😉
Dekorujesz dom swiatecznie?? Jesli tak, to chetnie poogladam Twoje pomysly.
Pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwoscia czekam na kolejny wpis.
Monika
Hej Monika! Dzięki za regularne wizyty na stronie 🙂 Postaram się dodać coś świątecznego w tym tygodniu. Zachęcam Cię też do śledzenia moich inspiracji na stronie Pinterest.com
http://www.pinterest.com/bambetle/
pozdrawiam!
Świetny pomysł, lustro wygląda jak nowe 🙂
Również bardzo lubię żółty kolor. 😉
Z chęcią dodam Twój blog do mojej listy blogów poświęconej podobnej tematyce http://agregatorblogowwnetrza.blogspot.com/, dzięki czemu więcej osób je zobaczy.
Żółte elementy bardzo ożywiają wnętrze, sam mam ściany w żółcieni habsburskiej i czuję się wyśmienicie otoczony tym kolorem. Lustro fajnie wyszło! 😉
Jakie radosne żółcienie!!! W porównaniu z kolorem naturalnego drewna i stonowanymi zieleniami zachwycają mnie zdecydowanie. 🙂